Niezależny Ekspert Psychofizjologicznych Badań Poligraficznych

Badaniami poligraficznymi zajmuję się zawodowo od 1990 r. W latach 1990-1998 wykonywałem takie badania jako ekspert wojskowy / biegły sądowy / , na potrzeby wojskowych organów ścigania, policji, prokuratury i sądów powszechnych.

Od 1998 r. po przejściu na emeryturę nadal wykonuję wyżej wymienione usługi w sprawach : kryminalnych dla organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości i komercyjne dla różnych firm oraz osób prywatnych. Posiadam prywatne urządzenie amerykańskiej firmy "Lafayette", rok. produkcji 2003, które pozwala mi być w pełni dyspozycyjnym i niezależnym.

Po 1990 r. wykonałem w Polsce największą ilość badań w sprawach karnych / tylko dotyczących zabójstw - ponad 150 spraw /, które były przedmiotem ocen różnych sądów. Do chwili obecnej opracowałem ponad 1000 ekspertyz, badając ponad 3000 osób. Dzięki tym ocenom wiele podejrzewanych osób uniknęło pochopnych oskarżeń, a nawet pobytu w areszcie śledczym. Tak było m.in. w sprawie "kradzieży stulecia" w 1999 r. czyli zaboru z konwoju bankowego gotówki o wartości odpowiadającej milionowi dolarów. Trzej podejrzewani konwojenci zostali "oczyszczeni" z postawionych im zarzutów udziału w kradzieży i uniknęli dalszego pobytu w areszcie. Inny przykład to przyznanie się 16-letniej dziewczyny do współudziału w zabójstwie księdza z Odrowążka . Podejrzane w tej sprawie cztery osoby spędziły w areszcie pół roku. Dopiero po badaniach i uzyskanych wynikach uchylono wobec nich areszt. Natomiast z grupy innych osób, wytypowanych do badań poligraficznych wskazano na faktycznego sprawcę. Powyższe zdarzenie opisywała "Angora" nr 8 / 24.02.2002 r / w art. pt. "Nie zabili a siedzieli".

Swój dorobek zaprezentowałem w wielu publikacjach, m.in. wydanych książkach pt. "Rozwój Badań Poligraficznych / Wariograficznych / w Siłach Zbrojnych RP w latach 1969-1998" W-wa 2002 r. i "Bezpieczeństwo w Biznesie" pod red. naukową W.Fehlera jako współautor rozdziału pt. "Badania poligraficzne w służbie dla bezpieczeństwa". W-wa 2005 r.